|
|
Zupa grochowa |
|
Nie przepadam specjalnie za grochówką, ale raz do roku, jak się ma odpowiednie mięso...
- mięso na zupę, najlepiej golonki lub żeberka
- włoszczyzna do zupy:
2 marchewki, korzeń pietruszki, kawałek selera, por, cebula (podpalona na ogniu)
- sól do smaku, dodaję pod koniec
- kilka ziaren pieprzu
- listek laurowy
- majeranek
- kilka bóbek ziela angielskiego
- groch łuskany, np. połówki
na 2 litrowy garnek wystarczyła 1 szklanka grochu
- czerstwe pieczywo na grzanki
- Na 8 godzin zalać wodą groch.
Potrzebuje sporo wody (min. 2 szklanki na 1 szklankę grochu).
Wygodnie jest zalać groch na noc, przed dniem gotowania zupy.
Lub ugotowany już wywar może poczekać na kolejny dzień.
- Do dużego garnka włożyć mięso, zalać zimną wodą, dodać obrane warzywa i przyprawy.
- Gotować na wolnym ogniu do miękkości mięsa.
Koniecznie szumować, czyli zdejmować z powierzchni zgotowane białko mięsne.
- Gdy bazę mamy już ugotowaną, wyjmuję warzywa.
Mięso można zjeść niezależnie od zupy lub kawałki wrzucić do niej.
- Ugotować w innym garnku groch, do miękkości.
Przetrzeć ugotowany groch przez sito.
Do bazy rosołowej dodać przetarty groch.
- Doprawić do smaku solą.
- Sporo majeranku zetrzeć w dłoniach i wrzucić do zupy.
Niech się pogotuje razem przez chwilę i gotowe.
- Przygotować grzanki: kromki chleba okroić ze skóry, wrzucić na patelnię z gorącym olejem i smażyć na chrupko-brązowo.
Zdjąć na ręcznik papierowy i odsączyć nieco z tłuszczu.
Podawać jako oddzielny dodatek do zupy.
Góra
|
Komentarze |
Kurczę! Na razie brak komentarzy...
|
|
Góra |
|
Góra
|
|
|