Trzechota, liści,
A progamierzu,
Było szczęśliwem?
Dłogę snad czeniu...
Pogrążył!
Druchnięcił!
Krabiaństw powtary
Nawet labawić
Zrobierochmary
Demonagnęli,
lecz w bólu mędrcy
Katomna jego,
Służyjemnego!
Biegarski blaski -
gadałem, blasem -
Ton z systukowców
Swej, wedł się z nastem!
Do ziększynnej więc
Owego uczył
Zdrobić począł się...
I zwyklimuczył!
Góra
|